WIADOMOŚCI

  • 27.02.2009
  • 4583
Rosberg: Williams musi zacząć wygrywać
Rosberg: Williams musi zacząć wygrywać
Nico Rosberg, kierowca zespołu Williams stwierdził, iż chciałby być w jednym z czołowych zespołów do roku 2010. Ma przy tym nadzieję, iż walka z najlepszymi będzie możliwa w jego obecnym zespole.
baner_rbr_v3.jpg
„Dla mnie to decydujący rok, szczególnie dlatego iż chcę odnieść w tym sporcie sukces. Właśnie dlatego się ścigam. Mam nadzieję, że uda się to już w tym roku, to bardzo możliwe” – powiedział 23–letni kierowca.

„Ale jeżeli nie, będę się musiał zastanowić, ponieważ w 2010 roku naprawdę chcę być w czołowym bolidzie. Chciałbym, aby to był Williams. To byłoby coś wyjątkowego, odnieść sukces z takim wspaniałym zespołem, to byłoby wyjątkowe uczucie.”

O zbliżającym się sezonie Rosberg powiedział:

„Teraz jestem skupiony na początku nowego sezonu, chcę wyciągnąć co najlepsze z nowego bolidu. Nowe przepisy powodują, iż trzeba zrozumieć wiele nowych rzeczy, to fascynujące. Nowe przepisy to dla nas fantastyczna sprawa. Nie ma co kopiować, wszystko polega na nowych pomysłach, nowych rozwiązaniach. Startujesz od początku, jak każdy inny team. Masz zbiór reguł i musisz na ich podstawie stworzyć możliwie najlepszy bolid. Bardziej niż kiedykolwiek ważnym jest mieć kreatywne pomysły, trzeba być pomysłowym, znaleźć jakieś fantastyczne rozwiązania. Najważniejszą rzeczą w zmianach w przepisach jest to, że daje nam to szanse na stworzenie fantastycznego bolidu.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

28 KOMENTARZY
avatar
Skoczek130

27.02.2009 19:28

0

Powodzenia Nico!!!


avatar
leo_

27.02.2009 19:49

0

o, kurczę. wypowiedć dość zdecydowana i świadcząca o pewności siebie. Czy to tylko robienie dobrej miny do złej gry??


avatar
Simi

27.02.2009 20:00

0

wiecie co?nico ma zbyt duży talent na marnowanie sie w Williamsie. w 2010 powinien być w jakimś McLarenie. z pewnością byłby lepszy od Koviego


avatar
Angulo

27.02.2009 20:02

0

No nie wiem czy byłby lepszy niż Kovi.


avatar
URAN

27.02.2009 20:16

0

A czy jest w stawce jakiś kierowca, który nie chciał by wygrywać?! :) Ale jest prawdą, że nowe przepisy spowodowały powstanie bolidu o zupełnie odmiennej konstrukcji niż poprzednie. Niespodzianki nie są wykluczone! Wiele się wyjaśni już po najbliższych testach w Jerez, gdzie będzie obecne większość zespołów.


avatar
14797

27.02.2009 20:18

0

nico Wiliams zacznie wygrywać w twoich snach


avatar
hipcio

27.02.2009 20:43

0

nico powinien od początku jeżdzić w lepszym zespole np. BMW zamiast heidfelda.


avatar
hipcio

27.02.2009 20:48

0

14797 - co z ciebie taki pesymista, wszystko widzisz w czarnych barwach.


avatar
djmati

27.02.2009 20:52

0

Taaaa wszyscy chcą wygrywać i twierdzą że będą wygrywać...Renówa,williams,red bull a jak i oni to i toro rosso a wysoka forma bmw,ferrari,mclarena niby potwierdzona tylko że na podium 3 miejsca wiec nie wiem jak oni wszyscy się tam pomieszczą...niedługo "czerwone latarnie" F1 force india i honda będą mowić że mają zamiar wygrywać... ZAL.PL


avatar
Ra-v

27.02.2009 21:02

0

Ja w wygrane Williamsa nie wierze jakos... Nie ma co ukrywac ze w dzisiejszych czasach team'y fabryczne mają lżej. Chociaz ciecia kosztow sa korzyscia i szansa dla Williamsa, ale jakos mi sie te ich wygrane nie widza... juz od dawna sa w ogonie i co od tak mieliby wskoczyc do czolowki ? rozumiem ze wielkie zmiany itd itd ale mimo wszystko... w dodatku jako jedyni zastosowali metode koła zamahowego - czemu ? bo jest tansze od kersu elektrycznego - gdyby bylo to dobre rozwiązanie to i inne team'y z pewnoscia by sie na to skusiły. Do tego kierowcy Williamsa nie sa jakimis asami - Nico moze i nie jest najgorszy ale z leksza przereklamowany a nakajima...? po prostu porażka.


avatar
walerus

27.02.2009 21:04

0

na razie to tylko trzeba go pocieszać...


avatar
elin

27.02.2009 22:03

0

Nie przepadam za Rosbergiem i jakiegoś wyjątkowego talentu, jak na razie to u niego nie widzę, a jedynie wysokie mniemanie o sobie ...


avatar
14797

27.02.2009 22:55

0

hipcio - nie lubie Nico wiec nie życze mu najlepiej a po za tym jest za slaby zeby wygrywac


avatar
zula

28.02.2009 00:04

0

Ja zycze Williamsowi jak najlepszego sezonu, nie wyobrazam sobie F1 bez tego zespolu mimo, iz ostatnie lata w ich wykonaniu byly kiepskie. Prywatny zespol a z jakimi sukcesami. Az ciarki przechodza...


avatar
vip015a

28.02.2009 08:02

0

w BMW zamiast HEI mógłby być


avatar
pees

28.02.2009 10:19

0

Rosberg jest ok, na chwilę obecną ikona williamsa, i coś czuję, że przez 2 lata się to nie zmieni. Mimo, że do wejścia do F1 pomogło mu też nazwisko to niewątpliwie chłopak ma możliwości, nie to co Piquet - nie mogę zdzierżyć jego facjaty tam ;]


avatar
Qbus81

28.02.2009 11:48

0

jakiś taki mało pokorny :)


avatar
sivshy

28.02.2009 13:37

0

Williams to jeden z moich ulubionych teamów, który razem z SF i McL tworzył historię F1. Szkoda, że po rozstaniu z BMW nie mają wielkich szans na dalsze sukcesy... Zwłaszcza z tymi 'asami' za kierownicą...


avatar
lukasz1

28.02.2009 13:57

0

Najwarzniejsze żeby sie nie rozpadł jak honda.


avatar
Budyn_F1

28.02.2009 17:14

0

Marzenia sie spelniaja jak sie w nie wierzy.


avatar
grzybo

28.02.2009 17:29

0

'Fantastyczna' wypowiedź...


avatar
RK2

01.03.2009 09:23

0

czytam posty i oczom nie wierzę - z większością wypowiedzi zgadzam się całkowicie, niektóre wywołują we mnie uśmiech miłej niespodzianki, taki, jaki ma ktoś spotykający nagle starego, dobrego znajomego. Celne uwagi @Ra-v, kwaśno/słodki @walerus, całkowita prawda @Qubus81 , żeby wymienić tylko kilka z brzegu. Zostawiając na boku inne podstawowe sprawy skłądające się na sukces w F1 chcę podkreślić jedną - KIEROWCY. Wg mnie ci w Wiliamsa to po prostu inna kategoria niż Hamil czy Kubica. pisze o tym @elim.


avatar
pjc

01.03.2009 10:04

0

@RK2 nie zgodzę się co do Rosberga. Zobaczymy w trakcie sezonu jak to będzie. Moim zdaniem Williams powinien zmienić dostawcę silników. Jednostka Toyoty nie pozwoli im na wygraną.


avatar
RK2

01.03.2009 10:28

0

@pjc - no ciekawie będzie obserwować go w tym sezonie, ja upieram się przy swoim - Nico to nie ten kaliber co wymienieni wyżej. A na wygraną nie pozwolą im kierowcy i przede wszystkim ''niefabryczność'' teamu(z wszystkimi tego słowa znaczeniami) - silnik Toyoty to sprawa drugo/trzeciorzędna!


avatar
pjc

01.03.2009 11:44

0

Uważam, że jako prywatny team radzą sobie całkiem nieźle jak na obecne czasy. Według mnie silnik obok aerodynamiki to jeden z najważniejszych elementów jeżeli chodzi o osiągi zespołu.Oczywiście najważniejsi są sponsorzy. Tak sądzę. Williams od momentu rozstania z Renault nie wrócił już na szczyt. Wydaje mi się, że w czasach kiedy współpracowali z BMW była jeszcze szansa na to aby wrócili do walki o mistrzostwo. Frank Williams nie zgodził się jednak na przejęcie zespołu przez niemiecki koncern i to spowodowało że są obecnie w takiej sytuacji. Oczywiście szanuję Twoją opinię jako wierny kibic tego sportu.


avatar
sivshy

01.03.2009 12:17

0

@pjc: Z BMW byliby spokojnie w stanie dotrzeć na szczyt, gdyby nie fakt, że ich najwyższa forma przypadła na lata dominacji Ferrari... Tutaj widać wielką potęgę koncernów motoryzacyjnych. Gdy BMW odeszło od Williamsa, ten zaczął się staczać na dno. Wzięli pod swoje skrzydła słabiutkiego Saubera, który już w drugim roku po rozpoczęciu współpracy został trzecią siłą w F1. To jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że w dzisiejszych czasach, w F1 bez koncernu ani rusz. Mimo wszystko podziwiam Williamsa za tą determinację i chęć pozostania w F1, a także chęć pozostania niezależnym, nawet za cenę utraty szansy, na dotarcie na szczyt.


avatar
kumahara

01.03.2009 13:18

0

Podzielam ostatnie zdanie sivshego z powyższego postu, Wiliamsowi należy się szczególne uznanie za taką postawę, natomiast jak pisze RK2, kierowcy a szczególnie bufonowaty Rosberg to nic ciekawego i nie ta klasa w porównaniu do czołówki.


avatar
pjc

01.03.2009 13:19

0

@sivshy:jak w większości przypadków zgadzam się z Tobą. Wygląda to dokładnie tak jakby zamienili się z Sauberem miejscami. Czyli są tam gdzie Sauber w połowie lat 90-tych. Czyli w środku stawki.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu